Dziś Microsoft kończy okres promocyjny dla Windows 10 – jako darmowej aktualizacji dla Windows 7, Windows 8.1, Windows Phone 8.1 i systemu Xboxa. Gigant jest konsekwentny i wyznaczył aktualizacji Win 10 taką samą, roczną drogę opcji darmowej, jak poprzednim wersjom.
Od dziś trzeba będzie zapłacić
To oznacza, że od 30 lipca jeżeli zechcemy przesiąść się na nowocześniejszą platformę operacyjną, będziemy musieli zapłacić równowartość 119 dolarów. Tak, dziś po raz ostatni zrobimy to za darmo.
Ta data wyznacza również kres atakowania użytkowników kolejnymi męczącymi komunikatami o aktualizację. To mogła być prawdziwa męczarnia dla typowego użytkownika Windows 7. Po 29 lipca nasze komputery ze starszymi Windows wreszcie zaakceptują nasz konserwatyzm.
Warto zaktualizować system do Windows 10, chociażby po to, by nie żałować ominięcia promocji, jeżeli w końcu zmienimy zdanie. Wystarczy na nią, w zależności od wydajności naszego sprzętu, poświęcić kilkadziesiąt minut / kilka godzin . Raz zaktualizowany komputer ma dożywotnią licencję na Windows 10. Oznacza to, że możemy zaktualizować Windows do nowej wersji, po czym przywrócić nasz poprzedni system. Przez 30 pierwszych dni po aktualizacji można to zrobić w kilka klików myszki. To oznacza, że jeżeli zmienimy negatywne nastawienie do Win 10, aktualizacja będzie darmowa nawet po 29 lipca.
Nie namawiamy do kłamstwa, ale…
Serwis Niebezpiecznik informuje, że wciąż można za darmo zaktualizować swojego Windowsa do dziesiątki. Na stronie, stworzonej przez Microsoft dla osób korzystających z “assistive technologies”, czyli rozwiązań dla osób z niepełnosprawnościami. Podczas procesu aktualizacji, Microsoft nie żąda żadnego dowodu korzystania z takich rozwiązań.
Jeśli nie korzystacie z takich rozwiązań, a nie chcecie płacić, będziecie musieli skłamać że korzystacie, co nie grozi żadnymi, oprócz moralnych, konsekwencjami.
Redaktorka Net Complex Blog
