Zabezpieczenie końcówki sieci nie jest już takie proste, jak kiedyś. Po pierwsze: zabezpieczanie nie spoczywa już tylko na antywirusie. Po drugie: musimy sobie uświadomić, że zagrożenia, z którymi mamy na co dzień do czynienia, jak phishing czy ransomware, uległy diametralnym przemianom.
Powody stworzenia Poradnika:
Jesteśmy w samym środku rewolucji w dziedzinie bezpieczeństwa punktów końcowych.
A to dlatego, że dotychczasowe zabezpieczanie, jakie firmy od lat stosowały na swoich punktach końcowych, instalując program antywirusowy, stało się powszechnie uważane za niewystarczające. Pytanie, które się nasuwa, brzmi: czego używać zamiast (lub oprócz) ochrony antywirusowej?
Użytkownicy i ich punkty końcowe są postrzegane jako najbardziej narażone na cyberataki. Tymczasem zamiast pomagać aktywnie wzmacniać ochronę na zagrożonych punktach końcowych i unikać zainfekowania w pierwszej kolejności… wiele nowych rozwiązań ma za zadanie przekonać przedsiębiorstwa do zaakceptowania faktu, że zainfekowanie jest możliwe bez względu na to, co zrobią oraz że najlepszym rozwiązaniem jest inwestowanie w nowy schemat myślenia, a mianowicie skupienie na poprawie zdolności do wykrywania i reagowania na ataki – po fakcie.
Z naszego poradnika dowiesz się:
– czym właściwie jest endpoint i endpoint protection;
– jakie są największe zagrożenia dla punktów końcowych (endpointów);
– poznasz przebieg ataku ransomewar’u na punkt końcowy;
– poznasz korzyści płynące ze ścisłej ochrony urządzeń końcowych;
– zobaczysz jak ewoluowała ochrona urządzeń końcowych ;
– poznasz metody ochrony punktów końcowych.
Raport znajduje się TUTAJ
Miłej lektury.
Redaktorka Net Complex Blog